postać, która nie powinna się pojawić?

Gość

a teraz na odwrót. postać najmniej ciekawa, i najmniej lubiana. u mnie takiej nie ma, bo nawet James i Victoria są fascynujący,ale może dla was? postanowiłam wklepać oba tematy bo jestem niezwykle ciekawą osóbką i na pewno macie szereg różnych pomysłów.

MagdaLena vel Elizabeth

uważam że każda osobą była na swój sposób ciekawa, różnili sie charakterami np.rodzice Belli ,podejściem do życia.

Silene Nessie Cullen-Hale

Wszystkie postacie są jak najbardziej na miejscu. Nie wyobrażam sobie, żeby brakowało np. Laurenta, Victorii lub Volturi. Wszystkie postacie nadają książce sens.

Gość

Nie za bardzo lubię Jacoba, ale bez niego książka nie byłaby tak fajna. Każdy jest na swoim miejscu i tam ma zostać. ;]

videogirl

Jak najbardziej się z wami zgadzam ^^ Każda osoba [ czy można tak mówić o wampirach? xD] nadaje jakiejś magii i uroku tym książkom. Te złe postacie natomiast dodają pikanterii. Nie wyobrażam sobie np KwN bez Aro, Jane czy Heidi. Wszystkich pozostawiam xD

Gość

A czy niepotrzebne osoby muszą być wampirami? Ja tam wiem kogo bym się pozbyła z Twilight. Lauren. - moim zdaniem jest totalnie niepotrzebna xD

Silene Nessie Cullen-Hale

Lauren? W sumie jej obecności się nie czuje. Z resztą ja nawet Belli nie czułam jak gdzieś w pobliżu był Jasper albo Edward.

Gość

Dobre xD Ja też nie czułam, ale jak czytałam to po prostu mnie wnerwiła ^^

Aliss

Tak.. Miejscami była trochę wkurzająca Razz

. Zgadzam się w wami, moim zdaniem nie usunełabym nikogo z książki, bo każdy na swój sposób jest ciekawy i potrzebny. Wyobrażacie sobie KwN bez Jane, Heidi lub któregoś z Volturi, albo Zmierzch bez Victorii lub Laurenta? Bo ja jakoś mimo wszystko nie.

Gość

Wszyscy są tam potrzebni,bo bez nich nie było by tak ciekawie Wink

Paulina Cullen :)

Ja czasem mam takie myśli, żeby Jacob zniknął z całej sagi. Ale wtedy nie było by tak ciekawie. Tak samo chciałam, żeby Jessica zniknęła w New Moonie, bo wkurzała mnie jak dla Belli była taka obojętna podczas gdy ona przechodziła załamanie, ale z drugiej strony ona o niczym nie wiedziała Smile

Gdyby tylko usunąć, którąś postać z sagi to wszystko by straciło urok Smile

Victoria · Wysłany: Wto 13:17, 17 Mar 2009 Temat postu:

Tak Pulina nie tylko ty odnosisz takie wrażenie, ja również Jacob był tylko obecny w KwN a przez ręsztę książek stał się jakby duchem nie wiem dlaczego?!^^

MagdaLena vel Elizabeth · Wysłany: Wto 16:57, 17 Mar 2009 Temat postu:

ona była wkurzająca bo nie umiała stanąć na miejscu Belli i jej odczuć i sama nie była w takiej sytuacji człowiek zawsze widzi tylko swoje problemy a innych woli nie zauważać i wcale jej nie bronie żeby nie było

Victoria · Wysłany: Czw 23:49, 19 Mar 2009 Temat postu:

Tak tak, jeśli o Jess to jest kopnięta i jej nie lubię xd

Silene Nessie Cullen-Hale · Wysłany: Pią 16:21, 20 Mar 2009 Temat postu:

Ale z tych pozytywnych postaci to fajna v\była Angela. A Jess jest kopnięta, ale bez niej by nie było jednego z moich ulubionych momentów KwN (jak Bella pierwszy raz słyszy głos Edwarda).

Victoria · Wysłany: Pią 17:13, 20 Mar 2009 Temat postu:

HAHA no racja^^

Silene Nessie Cullen-Hale · Wysłany: Pią 17:22, 20 Mar 2009 Temat postu:

Bez Jess by nie było najlepszego xD

Victoria · Wysłany: Pią 17:30, 20 Mar 2009 Temat postu:

no nie do konca..

Silene Nessie Cullen-Hale · Wysłany: Pią 17:52, 20 Mar 2009 Temat postu:

No nie. Najlepsze są fragmenty z Jazzem. Very Happy

Victoria · Wysłany: Pią 17:55, 20 Mar 2009 Temat postu:

Tak, tak i z doktorkim rzecz jasna:D

Silene Nessie Cullen-Hale · Wysłany: Sob 10:50, 21 Mar 2009 Temat postu:

Zależy dla kogo Very Happy

Victoria · Wysłany: Sob 22:09, 21 Mar 2009 Temat postu:

No masz racje:D dla cieibe fragmnety z Jasperem dla mnie z Dr^^

Silene Nessie Cullen-Hale · Wysłany: Nie 20:40, 22 Mar 2009 Temat postu:

I znowu nie wchodzimy sobie w paradę. xD

Victoria · Wysłany: Nie 21:53, 22 Mar 2009 Temat postu:

Jakie my zgodne jesteśmy^^

vampirek

Jak dla mnie każda postać była ciekawa i miała swój cel. Gdyby nie taka Jess, Newton czy kto tam jeszcze straciłoby to swój urok. Albo bez Jacoba, Doktorka, Esme czy nawet Rosalie. A co z matką Belli? Ojcem? Innymi? Ja się cieszę, że te wszystkie postacie występują w książce.